Fantastycznie zapowiadające się wydarzenie motoryzacyjne zawieszone. Piston Extreme ze względów na pandemię przełożone na inny termin. Zasmuconych zawodników i organizatorów pocieszają kibice, którzy ze zrozumieniem przyjęli przykrą wiadomość.
– W związku z obostrzeniami narzuconymi przez nasze Państwo i w trosce o zdrowie zawodników oraz obsługi nie możemy zorganizować zawodów. Jeszcze do południa prace trwały, ale sytuacja tak diametralnie się zmieniła, że nie mamy innego wyjścia – czytamy w komunikacie na stronie Jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji. – Bezpieczeństwo i odpowiedzialność wzięła górę – komentuje Andrzej Giera, główny motor napędowy całej imprezy. Najpierw organizatorzy zrezygnowali z części koncertowej, następnie zrezygnowali z zaproszenia kibiców. Ostatecznie zapadła decyzja o przełożenie wydarzenia na inny, „bezpieczny” termin. Piston Extreme miało zainaugurować otwarcie tor cross i enduro – jeden z największych na Dolnym Śląsku! W błyskawicznym czasie, dzięki ogromnej pracy wolontariuszy udało się uporządkować nieczynną piotrowicką piaskownię przy trasie Jawor-Złotoryja.
