Przyjaciel, uczynny, z dużym poczuciem humoru – takiego zapamiętamy naszego redakcyjnego Kolegę, śp. Wiesława Majdę. Nawet na emeryturze podsyłał nam wyniki meczów i komentarze do sportowych wydarzeń. Dzisiaj, wspólnie z rodziną, najbliższymi i przedstawicielami wielu miejskich środowisk odprowadziliśmy Wieśka na miejsce wiecznego spoczynku.
Kolega Wiesiek nie tylko komentował, ale też angażował się w sportowe życie miasta. Działacze Kuźni tak Go wspominają:
“Cieszył się, gdy nasi piłkarze wygrywali, smucił się, gdy przegrywali. Od lat 80-tych był członkiem stowarzyszenia. Wchodził w skład Komisji Rewizyjnej MRKS “Kuźnia” Jawor – najpierw w latach 90-tych, a ostatnio w kadencji 2015-2019. Zawsze służył pomocą klubowi. Jeszcze w tym sezonie można było regularnie spotykać Pana Wieśka na meczach Kuźni przy Parkowej 8 i wspierał nas wcielając się w rolę porządkowego. Jego artykuły, relacje, notatki z naszych meczów pojawiały się w Gazecie Jaworskiej nieprzerwanie przez ponad 25 lat – od 1990 roku, czyli od czasów, gdy MRKS występował jeszcze w III lidze. Wcielał się nie tylko w rolę dziennikarza, ale także fotoreportera. Dzięki jego pracy możemy dziś nasze publikacje, wpisy wzbogacać o wiele ciekawych, interesujących informacji, materiałów i zdjęć. Jest to nieocenione źródło w pracach nad porządkowaniem historii Kuźni” – czytamy we wspomnieniu opublikowanym na profilu Kuźni.
Przykro, że Cię już z nami nie ma – dziękujemy za to, że byłeś…
