Pijany kierowca Peugeota został zatrzymany przez bolkowskich policjantów na stacji paliw. Próbował wyprzeć się, że to on prowadził samochód, ale sprawdzony przez mundurowych zapis z monitoringu nie potwierdził jego wersji. Następnie podał fałszywe dane osobowe, chcąc podszyć się pod swojego brata. Policjanci nie dali się jednak zwieść i ustalili jego prawdziwą tożsamość. Wtedy wyjaśnił się powód, dlaczego mężczyźnie tak bardzo zależało na ukryciu swojego imienia. Okazało się bowiem, że był on poszukiwany celem doprowadzenia do Zakładu Karnego.
Tuż przed północą dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Jaworze otrzymał zgłoszenie o pijanym kierowcy. Z uzyskanej informacji wynikało, że porusza się on osobowym Peugeotem po jednej z bolkowskich stacji paliw. Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol z miejscowego komisariatu.
Po przybyciu funkcjonariusze podjęli kontrolę wskazanego pojazdu. Siedzący za kierownica mężczyzna oraz dwaj pasażerowie starali się przekonać mundurowych, że kierowcą była inna osoba, która gdzieś sobie poszła. Policjanci nie uwierzyli jednak w tą historię, sprawdzając między innymi zapisy z monitoringów. Dzięki temu potwierdzili, że samochód prowadził mężczyzna, którego zastali za kierownicą Peugeota. Chciał on uniknąć odpowiedzialności, ponieważ był pijany. Przeprowadzone badanie wykazało bowiem w jego organizmie ponad 2,1 promila alkoholu. Za popełnione przestępstwo został on zatrzymany.
Pijany kierowca, który nie miał przy sobie żadnych dokumentów podał mundurowym dane osobowe twierdząc, że ma 32 lata i jest mieszkańcem gm. Męcinka. Policjanci nie dali się jednak zwieść jego słowom. Po dokładnej weryfikacji w jaworskiej komendzie ustalono jego prawdziwą tożsamość. Okazało się, że jest to 33-letni mieszkaniec gminy Męcinka. Chwilę później wyjaśnił się też powód, dla którego mężczyzna próbował podszyć się pod swojego brata.
W policyjnych systemach ustalono bowiem, że 33-latek jest poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia do Zakładu Karnego wydanego przez Sąd Rejonowy w Kamiennej Górze. Mężczyzna trafił już za więzienne kraty gdzie spędzi najbliższy rok, za kierowaniem samochodem „na podwójnym gazie” w warunkach tzw. recydywy. Ponadto będzie musiał po raz kolejny odpowiedzieć za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Przypominamy, że w przypadku, gdy kierujący w przeszłości był już prawomocnie skazany za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
inf KPP /Jawor
oprac.Oficer Prasowy KPP w Jaworze
kom. Kordian Mazuryk