Z tygodniowym opóźnieniem rozgrywki w III Lidze Wojewódzkiej w grupie legnickiej rozpoczęli juniorzy młodsi jaworskiej Kuźni. W niedzielne przedpołudnie podejmowali na Stadionie Miejskim w Jaworze rówieśników z Zametu Przemków i trzeba powiedzieć, że nie była to udana inauguracja dla jaworzan.
W 11 minucie goście objęli prowadzenie wykorzystując sytuację sam na sam. Miejscowi mieli doskonałą szansę, aby wyrównać w 36 minucie, ale rzut karny obronił bramkarz, a dobitka była niecelna. I właśnie po tym stałym fragmencie gry, juniorzy młodsi MRKS-u rozpamiętując tę sytuację, stracili drugą bramkę. Zawodnik Zametu precyzyjnym uderzeniem, w kierunku dalszego słupka i z ostrego kąta, zmusił do kapitulacji Patryka Szlęka.
Po przerwie Kuźnia starała się nadrabiać straty, miała już ku temu więcej sytuacji, częściej oddawała strzały, ale to Zamet zdobywał kolejne bramki. Piłka w siatce lądowała ponownie w 55, 60, 72 i 75 minucie, choć można było temu zapobiec. Jaworzanie przebudzili się z letargu w ostatnich minutach. W 82 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Karola Bojczuk futbolówkę głową do prostokąta wpakował Krystian Broda.
Podopieczni trenera Dariusza Szeligi poszli za ciosem i jeszcze przed końcowym gwizdkiem Jakub Bonielewicz zdołał… skompletować hattricka! Na listę strzelców wpisywał się w 86, 89 i 90 minucie, a asysty notowali na swoje konta kolejno Mikołaj Malinowski i Kacper Folc. Niestety na doprowadzenie do remisu zabrakło już czasu.
Następna szansa na pierwsze punkty przed naszą drużyną U-17 w następną sobotę, kiedy to zagra na wyjeździe z Zadziorem Buczyna.
U-17: Kuźnia Jawor – Zamet Przemków 4:6 (0:2), bramki: Broda 85′, J. Bonielewicz 86′, 89′, 90′.
Kuźnia U-17: Patryk Szlęk (Daniel Sowiak 46′), Miłosz Ciliński, Krystian Broda, Mateusz Michalski, Iwo Rybka (Przemysław Sobotkiewicz 62′), Remigiusz Kruppa, Jakub Żuraw (Kacper Folc 62′), Jakub Popardowski, Dominik Czyczerski (Mikołaj Malinowski 46′), Jakub Bonielewicz, Karol Bojczuk.
(Źródło i fot: MRKS Kuźnia Jawor)
