Podrzucą ci śmieci – radź sobie sam…

0
927

Od kilku tygodni obok pojemników na odpady przy ul. Barbary leży sterta gratów. Meble i inne rzeczy zostały pod osłoną nocy podrzucone przez kogoś z mieszkańców. Zgłosiłam sprawę do COM-D żeby wywieźli rupiecie, ale odpowiedziano mi, że oni się tym nie zajmują, bo od kilku miesięcy nie ma zbiórek odpadów wielkogabarytowych. Jeśli więc chcę się pozbyć podrzuconych gratów ze wspólnego podwórza, powinnam sama je wywieźć na wysypisko, albo zapłacić za to. Paranoja!
Skierowałam się zatem do Urzędu Miejskiego. Tam również nic nie udało mi się załatwić, bo… musiałabym podać nazwisko osoby, która zostawiła graty pod śmietnikiem. Czyżby dodatkowym obowiązkiem lokatorów stało się pilnowanie kontenerów po nocach? Jeszcze wyjdzie na to, że sami jesteśmy sobie winni, bo ktoś podrzucił stertę starych mebli na nasze podwórze, a my nie złapaliśmy go za rękę. Przez co teraz musimy patrzeć każdego dnia na ten syf…
Co ciekawe, w uchwale Rady Miejskiej w sprawie określenia szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości i zagospodarowania tych odpadów znajduje się zapis, że w zamian za uiszczoną przez właścicieli nieruchomości opłatę za gospodarowanie odpadami komunalnymi gmina Jawor będzie świadczyć usługi odbioru m.in. odpadów wielkogabarytowych i zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w systemie akcyjnym zgodnie z podanym przez gminę harmonogramem. Dlaczego więc gmina nie świadczy wspomnianych usług, jak to bywało dawniej? Nigdzie nie ma harmonogramu dotyczącego akcji wywozu gabarytów, chociaż – zgodnie z uchwałą – gmina przyjęła na swoje barki taki obowiązek. Może najwyższy czas ustalić plan i pozbyć się rupieci z całego miasta, a nie tylko z naszego podwórza?
(Oburzona mieszkanka ul. Barbary)