Rekrutacja w fabryce Mercedesa trwa

0
5098

Rekrutacja do polskiej fabryki Mercedesa w Jaworze nabiera tempa.

Nawet 200 osób zgłosiło się na jedno stanowisko w zakładzie, który Mercedes w 2019 roku otworzy w Jaworze na Dolnym Śląsku. Niemiecki koncern nie narzeka na brak chętnych, których jest znacznie więcej niż miejsc.

Podczas wkopania kamienia  węgielnego  w niemieckim koncernie spekulowano, że   w Polsce mogą być problemy ze znalezieniem pracowników.

W Europie Środkowej coraz trudniej o pracowników w motoryzacji. Późną wiosną przez Słowację i  Węgry przetoczyła się fala strajków, które wstrzymały pracę w fabrykach Volkswagena, Audi i Fiata. W ubiegłym tygodniu protestowali pracownicy Fiata z Serbii. Ponadto pod koniec czerwca strajk ogłosili w słowackim Volkswagenie.Tylko na Słowacji brakuje 1,4 tys. pracowników, a liczba ta zwiększy się po otwarciu fabryki Jaguara Landrovera. To dlatego VW Slovakia, chcąc zatrzymać pracowników, dał im podwyżkę 14,12 proc. plus jednorazowo 500 euro.

Szef Mercedesa Dieter Zetsche zarabia 1.000 Euro w ciągu jednej godziny.  Rocznie nispełna 9milionów euro. Cały zarząd Mercedesa zarabia rocznie prawie 30  milionów Euro. A jakie płace mają zwykli prcownicy w zakładach produkcyjnych? Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego w wywiadzie dla wnp.pl zapewniał  jeszcze w zeszłym roku, że pojawienie się fabryki wygeneruje wzrost aktywności w regionie. Mówił też, że “żaden z dużych producentów nie pozwala sobie na to, żeby płacić 1200 zł jak to się czasami czyta w internetowym hejcie. ”

Praca w znanych międzynarodowych firmach daje możliwości rozwoju. Nie ma się co dziwić, że na ogłoszenie o poszukiwaniu pracowników do fabryki silników Mercedesa w Jaworze aplikacje przychodziły praktycznie z całej Europy.  Ewa Łabno-Falęcka, szefowa komunikacji i kontaktów zewnętrznych Mercedes-Benz Polska przyznała  że chętni są nie tylko z Dolnego Śląska, ale również z innych regionów kraju oraz z Niemiec, Irlandii czy Wielkiej Brytanii. Natomiast nic  nie wiadomo nt. pracowników z Ukrainy czy Białorusi.

Rekrutacja trwa, a na stronie firmy jest wiele ogłoszeń. Narazie, bo chętnych jest naprawdę wielu.

 Ponad 1/3  fabryk samochodów i silników w Europie Środkowo-Wschodniej  znajduje się w Polsce. Szkoda tylko, że to zagraniczny kapitał.