Spłonęła stodoła. Zaczęło się od komina…

0
1180

Kilkanaście zastępów walczyło od rana z pożarem zabudowania gospodarczego w Kondratowie. Do Stanowiska Kierowania ok. godz. 4:30 wpłynęło zgłoszenie o płonącej sadzy w kominie. Ogień się jednak rozprzestrzenił.

W pierwszym rzucie na miejsce zdarzenia przybyło 10 zastępów. Konieczna była ewakuacja domowników. Okazało się, że w pomieszczeniu gospodarczym znajdującym się w bezpośrednim sąsiedztwie z domem płonie siano. Było ogromne zadymienie, a gaszenie utrudniał szczelny dach z blachy. Po kilku godzinach walki z żywiołem z pomocą przyszli sąsiedzi. Jeden z gospodarzy użyczył rolniczego widłaka, którym można było sprawnie wyładować rozgrzane, mokre siano ze stodoły. Akcję zakończono przed południem.