Zaległe sprawy [FOTO]

0
1187

Kadencja poprzednia się już skończyła, nadeszła nowa. Jednak zostały niedokończone sprawy ważne dla określonego kręgu mieszkańców. W sprawie niezrealizowanych obietnic interpelował radny Andrzej Kobes. Ostatnie interpelacje pochodzą z 15 listopada, a więc jeszcze w czasie trwania VII kadencji.
NGJ konsekwentnie informowała o składanych interpelacjach i odpowiedziach na nie. Czytelnicy byli więc na bieżąco informowani o działaniach podejmowanych przez radnych.
Remont chodnika i ławek przy ul. Dębowej…
W sprawie ul. Dębowej i ul. Przyjaciół Żołnierza radny składał już wielokrotnie interpelacje. W odpowiedzi radny uzyskiwał zapewnienia na piśmie od burmistrza i klubu radnych, że chodnik zostanie wyremontowany, ławki będą naprawione i pomalowane, dęby posadzone, kontenery metalowe na odpady jesienne zostaną ustawione. Jednak na razie na ul. Dębowej wszystko pozostało po staremu. Wcześniej, bo w 2015 r. wyremontowano zaledwie fragment chodnika na odcinku 7 m od ul. Piastowskiej, uszkodzony jeszcze w 1992 r. oraz przycięte (radny twierdzi, że raczej oszpecone) drzewa przy ul. Przyjaciół Żołnierza. – To za mało jak na czteroletnią kadencję – uważa radny Kobes. Obecny chodnik z płyt kamiennych jest niebezpieczny szczególnie dla osób niepełnosprawnych. Pozostałe odcinki chodnika mieszkańcy miejscami remontowali we własnym zakresie. Zasłanianie się problemem z przetargiem jest niezasadne, gdyż w tym czasie remontowano chodnik przy ul. Stalowej i w innych częściach miasta. Część mieszkańców, pamiętających czasy świetności obecnie nazywa ją “ulicą nędzy i rozpaczy”.
Podobnie jest na ul. Przyjaciół Żołnierza: nieremontowane chodniki, zły stan nawierzchni jezdni, zaniedbany drzewostan. Do rozwiązania pozostała obiecana budowa ogrodzenia na pojemniki na odpady pomiędzy schronami. Obecnie usytuowane są obok drzew, powodując ich obumieranie oraz psując estetykę otoczenia pięknej niegdyś alei spacerowej. Mieszkańcy narzekają, że stare ulice na peryferiach miasta są zaniedbywane, a przecież w równym stopniu zasługują na uwagę lokalnych władz.
Progi zwalniające
Konkretnie chodzi o progi zwalniające na odcinku ul. Przyjaciół Żołnierza od ul. Szpitalnej w kierunku parku. Radny Kobes również w tej sprawie składał interpelacje na wniosek mieszkańców. Odpowiedzi nie dały zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom. Przedostatnia interpelacje w tej sprawie radny złożył 5 września br. Odpowiedź była niesatysfakcjonująca mieszkańców (“miasto boryka się z problemami”, “uzupełniamy i montujemy nowe progi zwalniające”). Faktem jest, że w tym czasie były montowane progi na ul. Witosa, Korfantego i innych. Obecnie po zmianie regulacji ruchu drogowego na ul. Szpitalnej wymieniony odcinek ul. Piastowskiej stał się bardzo uczęszczany przez pojazdy, a ukształtowanie jezdni ze spadkiem w kierunku parku pozwala na rozwijanie nadmiernej prędkości przez kierujących pojazdami. Stąd pilna i uzasadniona potrzeba montażu progów zwalniających. Radny wyraził nadzieję, że wraz z mieszkańcami nie będzie zmuszony czekać kolejne pięć lat na poprawę bezpieczeństwa. Na tej ulicy również fatalny jest stan jezdni i brak chodnika od nr.5.
Tablica informacyjna dla mieszkańców Piastowskiej
Ta interpelacja z 15 listopada br. również jest kolejną w sprawie zamontowania tablicy informacyjnej na ul. Piastowskiej. Na wcześniejszą, datowaną 14 września, została udzielona odpowiedź 4 października br. Z treści odpowiedzi wynika, że UM zainstalował tablice ogłoszeniowe w kilku lokalizacjach, m.in. na Piastowskiej, co – wg radnego – jest nieprawdą. Tablica jest na wiacie przystankowej, ale nie mają do niej dostępu mieszkańcy. Chodzi o taką tablicę, na której mieszkańcy mogą zamieszczać własne ogłoszenia, m.in. nekrologi. Najbliższa tablica tego typu znajduje się na ul. Jana Pawła II i jest bardziej przydatna mieszkańcom tamtej okolicy. Radny, jako miejsca usytuowania tablicy, wskazał ścianę ogrodzenia po “Inprodusie”. Obecnie ściana wymaga naprawy i to trzeba zrobić przed zamontowaniem tablicy, gdyż zaklejanie jej plakatami nie poprawi wizerunku. – Czas najwyższy poprawić estetykę tej części miasta, bowiem ul. Piastowska jest drogą wjazdową do Jawora. Wielokrotnie o to występowałem, bez rezultatu – napisał w interpelacji radny Kobes.
Podobna sytuacja jest na ul. Wrocławskiej, w sprawie której, jak pamiętam, radny Kobes składał interpelacje. Raptem w obecnej kadencji wykonano dwa odcinki chodnika. Były spotkania, ustalenia, nawet terminy przystąpienia do wykonania nawierzchni łącznika z ul. Armii Krajowej, zagospodarowania terenu zielonego, ale niewiele się wydarzyło w konkretnym czynie.