Szybkie i skuteczne działanie jaworskich policjantów doprowadziło do zatrzymania złodzieja samochodu oraz odzyskania utraconego Peugeota. Mężczyzna został namierzony w skradzionym pojeździe kilka godzin po kradzieży na terenie powiatu świdnickiego. Wpadł po pościgu, w jednej z podjaworskich wiosek. Dodatkowo okazało się, że był pijany i nie posiadał uprawnień do kierowania. Odzyskane auto wróciło do właściciela. O dalszym losie podejrzanego, który jak ustalono był recydywistą zdecyduje teraz sąd.
W poniedziałek, 27 marca z samego rana właściciel Peugeota zgłosił bolkowskim policjantom, że w nocy został skradziony jego samochód. Funkcjonariusze podjęli natychmiast czynności zmierzające do ustalenia sprawcy i odnalezienia auta. Kilka godzin po otrzymanym zawiadomieniu stróże prawa z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze w wyniku podjętych działań namierzyli skradziony samochód na jednej z dróg sąsiedniego powiatu. W Peugeocie znajdowali się dwaj mężczyźni. Policjanci podjęli próbę zatrzymania tego samochodu, jednak kierujący nim nie zareagował i zaczął uciekać.
Do pościgu włączyły się kolejne patrole, które zostały powiadomione o uciekającym pojeździe. Na terenie powiatu jaworskiego, w okolicach Bolkowic mężczyźni porzucili Peugeota i nie dając za wygraną próbowali jeszcze uciekać pieszo w kierunku pobliskiego lasu. Po kilkuset metrach zostali zatrzymani i obezwładnieni przez policjantów. Wtedy okazało się, że są to mieszkańcy gminy Bolków oraz Dobromierz w wieku 35 lat. Po sprawdzeniach okazało się, że prowadzący samochód bolkowianin był pijany i w dodatku nie posiadał prawa jazdy, które zostało mu zatrzymane w przeszłości za jazdę pod wpływem alkoholu oraz punkty karne.
W toku dalszych czynności funkcjonariusze z jaworskiej komendy zajmujący się tą sprawą ustalili, że kradzieży samochodu dokonał 35-letni mieszkaniec Bolkowa, który w trakcie pościgu siedział za kierownicą Peugeota. W przeszłości był on już karany za tego typu przestępstwa. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, natomiast odzyskany samochód o wartości 12 tys. złotych został przekazany właścicielowi.
Podejrzany usłyszał już zarzuty w tej sprawie i przyznał się do kradzieży pojazdu. Mężczyzna dopuścił się tego przestepstwa w warunkach tzw. recydywy,czyli powrotu do przestępstwa, dlatego w świetle Kodeksu Karnego grozi mu teraz nawet do 15 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Oficer Prasowy KPP w Jaworze
podkom. Kordian Mazuryk