Rozpoczęła się realizacja projektu „OD-zapomniane”. To kolejna w Bolkowie realizacja, finansowanego przez Narodowe Centrum Kultury, programu Bardzo Młoda Kultura 2019-2021 – Dolny Śląsk. Koordynatorem działań jest Ośrodek Działań Twórczych „Firlej” we Wrocławiu.
Bolkowski projekt realizuje Centrum Kulturalno-Bibliotecznego Gminy Bolków we współpracy ze szkołami, świetlicami środowiskowymi, regionalistami, mieszkańcami Bolkowa i gminy, bo „OD-zapomniane” będzie działało nie tylko w mieście, ale i kilku wsiach na terenie gminy.
Zaczęło się od Bolkowa…
Tematem wiodącym okazały się szkoły. Współuczestnicy projektu spotkali się nieopodal swojej szkoły, bo przy ulicy Bolka 8, na podwórku… dawnej szkoły powszechnie nazywanej „szkołą pod zamkiem”. Uczniowie II klasy bolkowskiej podstawówki z wychowawczynią Irminą Stercz dostali blejtramy i farby albo wybrali opcję fotograficzną. Malowali i robili zdjęcia samego budynku, jego detali, albo spoglądali dalej – na szarą wieżę i mury piastowskiego zamku, urokliwą barokową kapliczkę, stary kasztanowiec strzępolistny – pomnik przyrody, białą wieżę kościoła, zielone podwórko, błękitne niebo… Temu uczniowskiemu plenerowi towarzyszyły opowieści. Małgorzata Tokarska-Mazur, dziennikarka i regionalistka, wypytywała mieszkankę domu, w którym mieściła się „szkoła pod zamkiem”, panią Martę Krawczyk. Najpierw była uczennicą tej szkoły, potem w niej uczyła, a teraz mieszka. Pytała o znane jej historie związane z tym budynkiem i innymi obiektami szkolnymi w mieście. Pani Marta zdradziła dzieciom również swe własne wspomnienia szkolne oraz przypomniała dawne zwyczaje i obowiązki uczniów. Było więc o tym konkretnym budynku, ale także innych miejscach, gdzie w Bolkowie uczyły się dzieci i młodzież. Dzieci też pytały, by dowiedzieć się, że na wycieczki szkolne jeżdżono… pociągiem, za wiedzę nie stawiano „jedynek” ani „szóstek”, do szkoły chodziło się w fartuszkach, jednakowych dla wszystkich uczniów, a jedynym językiem obcym, którego uczono w szkole podstawowej był wtedy język rosyjski… Było ciekawie, bo tego wszystkiego dzieci nie wiedziały – niektóre z nich nie miały nawet pojęcia, że ten czerwony budynek ze ścianą z ciemnego łupka, mijany często w drodze do i ze szkoły, też był szkołą. Chodziły tam zapewne dziadkowie i babcie drugoklasistów. Opowieść Marty Krawczyk i Małgorzaty Tokarskiej – Mazur dotknęła także innych obiektów szkolnych. Z pięknego podwórka przy ulicy Reymonta z kilkoma okazami rzadkich, starych drzew, widać od strony ulicy Kamiennogórskiej ogromne schody prowadzące do… szkoły. Ponad 100 lat temu była tam Wyższa Szkoła dla Panien. Pozostał drzewostan zasadzony dla upiększenia terenu i poznania przez uczennice egzotycznych gatunków drzew. A ulica Niepodległości mogłaby równie dobrze nazywać się Szkolną. Istnieje tu dziś jedna szkoła, Zespół Szkół i Placówek im. Wincentego Witosa. Ale do roku 1981 młodzi bolkowianie chodzili tu do szkół podstawowych nr 1 i nr 2 – dziś to budynki mieszkalne…
Na zakończenie pleneru połączonego z gawędą o dawnych dla drugoklasistów, ale tak naprawdę nieodległej historii, zrobione zostało zdjęcie uczestników spotkania. Odwzorowano je na fotografii, której kopię kilkorgu dzieciom podarowała pani Mart Krawczyk. – To zdjęcie mojej klasy zrobione na zakończenie roku szkolnego w tym miejscu w połowie lat 50- tych XX wieku czyli ponad 60 lat temu – wyjaśniła drugoklasistom.
Zdjęcia i obrazy, które powstały podczas „szkolnego” pleneru przypominającego współczesna historię jednym dzieciom i „OD-zapominające” dla innych uczniów, obejrzeć będzie można na wystawie podsumowującej cały projekt „OD-zapomniane” jesienią br. A realizatorów pomysłu na przypomnienie niedawnych, choć dla najmłodszych odległych czasów, spotkać będzie można jeszcze kilka razy. Niestety, tym razem nie dotrą do wszystkich 17 sołectw w gminie Bolków. Tego lata pojawią się jednak w co najmniej 4 – 5 z nich…
Bolkowski projekt „OD-zapomniane” polega na wywiadach z ciekawymi ludźmi, którzy o swej miejscowości mogą opowiedzieć opierając się na własnych doświadczeniach i wspomnieniach. „OD-zapomniane” ma wpłynie m.in. na zachowanie zbiorowej pamięci mieszkańców gminy o dawniejszej i nieodległej historii Małych Ojczyzn. Zainspirowane miejscem i opowieściami starszych mieszkańców dzieci uwiecznią „coś”, co je zaciekawi na płótnie i kliszy fotograficznej. Pomysłodawcy projektu liczą na wspomnienia, historie, ciekawostki, ale pojawić się mogą nawet piosenki, które mieszkańcy chcieliby przekazać następnych pokoleniom. Wspomnienia i plenery utrwalone zostaną także na filmie. Bo celem organizatorów projektu jest nie tylko wspólne działanie i spotykanie się, nawiązanie bliższych więzi międzypokoleniowych i odbudowanie po pandemii relacji społecznych czy zainteresowanie uczestników projektu bogactwem i różnorodnością dziedzictwa kulturowego gminy Bolków. To zaczątek archiwum wspomnieniowego.