Trochę później niż kalendarz nakazuje w tym roku emeryci i renciści-członkowie ZERiI w Jaworze powitali lato. To jest impreza na stałe wpisana w kalendarz wydarzeń związkowych.
Tym razem lato dla emerytów rozpoczęło się 10 lipca z powodu epidemii i obostrzeń sanitarnych z nią związanych. Związkowcy spotkali się na zalewie Jawornik w grupie liczącej około 50 osób. Tyle było chętnych. Paleniska do smażenia kiełbasek i grillowania, masywne stoły i ławy , zielona trawa i odwiedzająca wypoczywających łabędzia rodzinka z przychówkiem, a do tego przygotowane szaszłyki, kaszanka i kiełbasa upieczona na patyku-czegoż chcieć więcej?. I znajomi, przyjaciele, rozmowy oraz śpiewy biesiadne -to wszystko złożyło się na niepowtarzalna atmosferę spotkania. Pan Józef przygotował około 50 kijków do opiekania kiełbasy na ognisku, przywiózł pięknie wypieczone i smaczne bochenki chleba. Kto chciał mógł spróbować ziemniaka z żaru. O dziwo, na ten przysmak było najwięcej chętnych. A dla kawoszy i tego napoju nie zabrakło. Było ciepło, słonecznie, wszystkim dopisywały humory. Podziękowania za organizację spotkania indywidualnie wyrażali uczestnicy pikniku zarządowi ZEiR. To dzięki ich aktywności sporo się dzieje wśród emeryckiej braci.