Śmieci w rowach

1
1584

Przy drodze śródpolnej w kierunku Mściwojowa wyrzucane są do rowu regularnie śmieci. Szklane i plastikowe butelki, odpady, worki z opakowań materiałów budowlanych, a nawet wełna mineralna, która służy do ocieplania budynków.
Stertę tej wełny roznosił wiatr na pola zasiane oziminą. Wełnę w końcu w niedzielę pozbierał zbulwersowany rolnik, który psioczył na głupotę i bezmyślność ludzi.
Zjawisko to jest niepojęte, większość ludzi ma na podwórkach kosze na śmieci, są stałe opłaty za ich odbiór, a jednak widać, że niektórzy nadal mają problem ze świadomością ekologiczną. Ludzie nie myślą ani o tym, że psują w ten sposób estetykę mściwojowskiego pejzażu, bo droga biegnie nieopodal zbiornika wodnego, ani o zagrożeniach dla środowiska naturalnego. Powinni jednak pamiętać, że za zaśmiecanie i nielegalne pozbywanie się odpadów grożą poważne konsekwencje i wysokie mandaty.
Maria Ugniewska

1 KOMENTARZ

  1. Propo wełny mineralnej i innych podobnych… Nie wiem jak jest u Państwa, ale ja mieszkam w gminie Bolków. Ostatnimi czasy miałem/mam problem np ze styropianem. Styropianu niestety nie można wyrzucać nigdzie do śmieci segregowanych (do zmieszanych jest zakaz), a PSZOK w Wierchosławicach styropianu nie przyjmuje – tak mają na stronie. Podobnie jak np wełny mineralnej. Efekt jest taki że zwykły zjadacz chleba naprawdę nie wie co z tym zrobić. Ostatnio wystosowałem zapytanie mailowe do Urzędu Miasta w Bolkowie dotyczące styropianu i pianki poliuretanwej. Minął tydzień i do tej pory nie mam żadnej odpowiedzi. Pomijając zwykłe prostactwo zastanawia mnie na ile jest to problem systemowy, bo kto przy zdrowych zmysłach będzie chciał przejechać 50 km, żeby zutylizować 0,5 m3 wełny mineralnej. Łatwiej jest wrzucić do rowu.. ktoś to przecież kiedyś posprząta. Warto także zwrócić uwagę na fakt, że na wioskach cały czas ktoś coś remontuje i o ile w mieście można po prostu odpad zostawić pod śmietnikiem i mieć nadzieję, że ktoś to zutylizuje, o tyle na wioskach gromadzimy te odpady przy własnych posesjach. Kolejna paranoja…. Zużyte opony od roweru.. gdzie mam to wyrzucić ?? Położyłem przy śmieciach mając nadzieję, że ktoś to zabierze i wrzuci gdzie trzeba.. wiszą pół roku, a przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie wsiądzie w samochód i nie pojedzie do PSZOKU, żeby oddać oponę od roweru….

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.