Piękne średniowieczne stroje, miecze, tarcze i łuki, dawne tańce i energia natury – to w wielkim skrócie podsumowanie V Festiwalu Historycznego Noc Kupały 2019, który w sobotę odbył się w Muchowie. Wśród licznych atrakcji znalazły się m.in. koncerty muzyki etnicznej i historycznej, pokazy walk wojów, turniej łucznictwa, średniowieczne tańce i zabawy. Tematem przewodnim wydarzenia była religia i wierzenia Słowian.
Festiwal Historyczny w Muchowie tworzy grupa zapaleńców: regionalistów, etnologów, rekonstruktorów, historyków i rzemieślników – naukowców i pasjonatów, którzy chcą krzewić historię i kulturę słowiańską, dzielić się wiedzą i umiejętnościami. Dlatego na festiwalu nie zabrakło również interesujących wykładów o historii i tradycji Słowian oraz ciekawych warsztatów – tkackich, kaletniczych, łuczniczych, wikliniarskich, śpiewu białego czy zielarskich. Obecni na festiwalu ubrani byli w przepiękne stroje wykonane z lnu, bawełny i skóry. Tego dnia dominowało drewno i żelazo. To wszystko tworzyło niepowtarzalny klimat. Wszystkim wydarzeniom towarzyszyła Matka Natura. Festiwal odbył się w czasie przesilenia pór i żywiołów, w święto Nocy Kupały. Wieczorem na scenie wystąpiły zespoły Ar-po-de z Pogórza Kaczawskiego, Olwen de Hermsdorf z Wałbrzycha, Dziwiludy z Wrocławia, Marta&Rasputin Band z Czech. Oprócz strawy duchowej można było znaleźć też coś dla posilenia ciała. Prawdziwa “weganiżerka” składała się z gulaszu warzywno – ciecierzycowego z kaszą płaskurkową, burgerów jaglano – słonecznikowych w bułce orkiszowo – lnianej, albo kotleta wegańskiego z surówkami i ziemniaczkami z pieca. Były też wegetariańskie ciasta. Warto wspomnieć, że Muchów to malownicza wieś, położona na Pogórzu Kaczawskim, 3 km od wulkanicznego neku Czartowska Skała, 1,5 km od „Rezerwatu Mszana i Obłoga”, 400 metrów od największego w Sudetach stanowiska Kosaćca Syberyjskiego, rośliny nie tylko cennej z botanicznego punktu widzenia, ale w tradycji przedchrześcijańskiej i kulturze ludowej uważanej za jeden ze szczególnych, rytualnych kwiatów.
