Muchowskie łąki znów skoszone

0
1386

W tym roku w szranki stanęło tylko siedmiu kosiarzy – trzy panie i czterech panów. Jak podkreśla sołtys Muchowa, wrócili do kultywowania koszenia łąk trzęślicowych, bo to tradycja tej wsi. Zmagania Muchowskiego Kosiarza zainaugurowała polowa msza św.

Komisja pod przewodnictwem Tadeusza Bobowskiego była skrupulatna w swej ocenie. Liczyła się nie tylko równość i wysokość koszenia, ale też odcięcie trawy od pokosu. Mężczyźni mieli do pokonania dystans 40 metrów, kobiety o połowę mniej. Jak zapowiedział przewodniczący komisji, w przyszłym roku dystans zostanie zmniejszony o jedną czwartą, by zachęcić młodszych do podjęcia się tego wyzwania. Po podliczeniu przyznanych punktów okazało się, że wśród pań znów najlepsza była Barbara Brzuszek. Drugie miejsce zajęła Katarzyna Kiełb, a trzecie Ewelina Mazur. Wśród panów zwyciężył Dominik Paszyński przed Edwardem Sinkowskmi, Andrzejem Żądło i Bolesławem Sajdakiem. Organizatorzy zadbali też o inne atrakcje. Dorośli mogli zmierzyć się w konkurencji cięcia kłody drewna na czas. Dzieci korzystały z dmuchańców i chętnie oglądały sprzęt strażaków z OSP Pomocne. Na scenie wystąpiły zespoły folklorystyczne – Złote Nutki z Przedwojowa, Rusałki z Pomocnego i Piotrowiczanki. Można było potańczyć na trawie przy muzyce zespołu Mastar z Sichowa. Na stołach nie brakowało swojskiego jadła.