Trzy osoby poszkodowane w wyniku wypadku na trasie Jawor – Małuszów. Na wysokości stacji paliw motocyklista wjechał wprost pod skręcającego forda. Ciężko ranny motocyklista został przewieziony helikopterem do legnickiego szpitala.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 13:15 na prostym odcinku drogi. Jadący od Jawora ford próbował skręcić w lewo, na stację paliw. Wtedy z dużą prędkością wjechał w niego motocyklista, który wiózł pasażera. Tak przynajmniej twierdzą świadkowie. Policja bada przyczyny tego zdarzenia i jeszcze nie znamy sprawcy tej kolizji. Kierowca forda nie odniósł poważnych obrażeń, nie chciał korzystać z pomocy medycznej. W gorszym stanie byli pozostali uczestnicy zdarzenia. Obaj trafili do Legnickiego Szpitala Specjalistycznego. Tam kierowca ma być przebadany pod względem trzeźwości. Właściciel forda był trzeźwy – wynika z ustaleń policji. Przez kilka godzin DK3 była zamknięta w obu kierunkach i obowiązywały objazdy. W zdarzeniu brały udział jednostki straży z Jawora i zastępy OSP z Jawora i Małuszowa. Na miejscu doskonale spisali się ratownicy medyczni, którzy udzielali poszkodowanym pierwszej pomocy. Gorzej spisali się inni użytkownicy drogi. Byliśmy świadkami, jak zniecierpliwieni kierowcy mieli pretensje do strażaków, że na kilkanaście minut wstrzymali ruch obok oczekującego na poszkodowanego helikoptera…