Rowerowy happening

0
1637

Happening społeczny pod hasłem “Jawor na dwóch kółkach”polega na wspólnym przejeździe ok. 150 rowerzystów ulicami Jawora w celu zwrócenia uwagi na problemy bezpiecznego przemieszczania się jednośladem po mieście. Wydarzenie ma również za zadanie podkreślić fakt, że jednoślad może być źródłem sportowej rekreacji, ale także świetną alternatywą dla samochodu. Celem jest m. in. zwiększenie świadomości społeczeństwa w zakresie ograniczenia korzystania z samochodów na rzecz przyjaznych dla środowiska form transportu.
Rower zajmuje około 10 razy mniej miejsca niż samochód, a średnie napełnienie samochodu w miastach to 1,5 osoby. Łatwo przeliczyć straty w przestrzeni publicznej, jakie zabierają jeżdżące i parkujące samochody. Udział w tej akcji jest także doskonałą okazją, aby się przekonać, że jazda rowerem w mieście nie jest aż tak niebezpieczna i trudna, jakby się mogło wydawać. Wystarczy tylko spróbować, aby przekonać się, że dojazd do pracy na rowerze to całkowite przeciwieństwo stresującego stania w korkach. Można zobaczyć bardziej pogodną stronę miasta i nabrać energii na cały dzień.
Rowerowa akcja odbędzie się 16 czerwca w sobotę. Trasa jest łatwa; z jaworskiego Rynku o godz. 12 przejazd do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego przy ul. Paderewskiego. Na mecie przewidziane są różne atrakcje. Program jest bardzo ciekawy, pełen niespodzianek. Będzie uroczysty rodzinny przejazd rowerzystów ulicami miasta,rowerowy tor przeszkód z nagrodami,znakowanie rowerów,przygotowania do egzaminu na KARTĘ ROWEROWĄ, rowerowe show – pokazy rowerowe,plenerowy serwis rowerowy,punkt pozytywnego zaskoczenia z rowerową instalacją,stanowisko Wypożyczalni Rowerów. Dodatkowo zaplanowano pogadankę edukacyjną „Jeżdżę rowerem, nie jeżdżę chodnikiem”, czyli zamiast mandatu rowerowy poradnik i ciepły poczęstunek dla uczestników happeningu. Będzie też konkurs na ciekawie, oryginalnie i modnie ubranych rowerzystów i rowerzystki, konkurs “Biutifull my bike” na najbardziej oryginalny, nietypowy rower. Inicjatorem akcji jest Krzysztof Kowalczyk, który skupił wokół siebie ludzi “pozytywnie zakręconych”, działających w różnych środowiskach. To będzie pierwsza akcja tego typu na szeroką skalę, bo mogą w niej wziąć wszyscy, nie ma ograniczeń wiekowych. Będzie na pewno dużo się działo,choć to nie wyścigi. Akcji przyświecają szlachetne cele: zwrócenia uwagi na problemy w bezpiecznym przemieszczaniu się jednośladem po mieście;- zwiększenie świadomości w zakresie ograniczenia korzystania z samochodów na rzecz przyjaznych dla środowiska form transportu i promocja aktywności ruchowej.