W Legnicy odbyły się X Mistrzostwa w Ratownictwie Medycznym. Wśród siedmiu drużyn świetnie spisali się jaworzanie. Chociaż zabrakło dla nich miejsca na podium wiemy, że możemy czuć się bezpieczni i w razie potrzeby jesteśmy w dobrych rękach.
O ratownikach medycznych najczęściej przypominamy sobie wtedy, gdy są nam potrzebni. Często są niedoceniani i zaniedbywani przy gratyfikacjach. Szkoda, bo to właśnie oni pierwsi udzielają pomocy i to od ich wiedzy i umiejętności zależy nasze zdrowie i życie. Właśnie w celu ćwiczenia i podnoszenia swoich zawodowych kwalifikacji organizowane są zawody. Oprócz współzawodnictwa była to także doskonała okazja do poznania ich pracy. Ratownicy służyli też swoją pomocą i doradztwem. Zorganizowali punkty, gdzie każdy mógł zmierzyć sobie ciśnienie tętnicze krwi oraz poziom cukru w organizmie. Finał i ogłoszenie wyników odbyło się w Galerii Piastów. Tytuł najlepszego kierownika zespołu odebrał Szymon Dorowski z Legnicy. 1 miejsce zdobyła drużyna z Legnicy, za nimi były Polkowice i Lubin. – Trochę się zdezorientowaliśmy podczas „wypadku” przy fontannie. Jesteśmy zadowoleni z zawodów, bo poziom był naprawdę wysoki. Mimo, że nie zdobyliśmy pierwszego miejsca było to dla nas bardzo pouczające. Jaworzanie mogą się czuć bezpieczni, zawsze swoją pomoc świadczymy na jak najwyższym poziomie – powiedział nam Paweł Mieloch z jaworskiego zespołu.
