„Żabki” u fryzjera

0
2152

Mimo iż na temat pracy fryzjera, używanych przez niego narzędzi i sprzętów potrzebnych do wykonywania tego zawodu, każdy z przedszkolaków może powiedzieć kilka słów i nie stanowi to dla nich żadnego problemu, wizyta w zakładzie fryzjerskim okazała się niezwykle atrakcyjną wycieczką.
Pewnego lutowego dnia dzieci z grupy „Żabek” w Przedszkolu Samorządowym w Bolkowie odwiedziły salon kosmetyczno–fryzjerski w Bolkowie. Nazywa się „Zakątek Piękna”, a jego właścicielką jest pani Paulina Chwalińska, która czekała już na dzieci. Pani Paulina na co dzień zajmuje się stylizacją włosów oraz paznokci w swym salonie. Była jak zwykle doskonale przygotowana, a stolik zastawiony słodkościami dla małych gości. Dzieci, oczekując na wykonanie fryzury, miały zapewnione dodatkowe atrakcje, takie jak rysowanie, malowanie oraz podjadanie pysznych ciasteczek i cukierków.
Celem wizyty przedszkolaków w „Zakątku piękna” było poznanie zawodu fryzjera oraz wyposażenia i funkcjonowania salonu fryzjerskiego i kosmetycznego. Interesująca okazała się pogawędka na temat najnowszych trendów i fryzur oraz konieczności dbania o włosy.
Przedszkolaki odpowiadały na pytania dotyczące sprzętu fryzjerskiego oraz miały możliwości skorzystania z usług fryzjerskich, w tym z farbowania włosów w dowolnie wybranych przez nie kolorach. Oczywiście odbyło się to przy pomocy specjalnych, zmywalnych farb przeznaczonych dla najmłodszych klientów.
Dzieci obejrzały dokładnie wyposażenie salonu fryzjerskiego, podziwiały kolory używanych tu farb, z ciekawością przyglądały się, jak plecie się warkocz na głowie, wykonuje koki, loki i irokezy.
Niezapomnianym przeżyciem było także siadanie na regulowanym fotelu, którym można było jeździć, niczym na karuzeli wkoło, w górę lub w dół, przeglądając się jednocześnie w olbrzymich lustrach. Wizyta sprawiła dzieciom wiele radości, wzbogaciła je o nowe doświadczenia i wiadomości. Serdecznie dziękujemy pani Paulinie za wspaniałe spotkanie i zaproszenie. Chociaż wizytowany przez przedszkolaków zakład fryzjerski jest miejscem już dzieciom znanym, bo przecież chodzą tam czasem ich mamy, babcie, ciocie, czy też one same, nasza wycieczka była niezapomnianą, wspaniałą przygodą i jednocześnie ciekawą lekcją, która nie musiała odbyć się w przedszkolnej sali. A po zakończonych czynnościach upiększających przedszkolaki wręczyły pani fryzjerce własnoręcznie wykonany album, drewniane serduszko i słodkości. Spotkanie upamiętniliśmy wspólną fotografią.
Małgorzata Węsek