To była pracowita wigilia jaworskich strażaków. W Myśliborzu w płomieniach stanął drewniany dom. Wcześniej strażacy walczyli z ogniem w jednej z kamienic przy ul. Sienkiewicza w Bolkowie. Tam na miejscu pierwsi byli funkcjonariusze z bolkowskiego komisariatu.
Sierż. szt. Michał Molis i st. post. Krzysztof Ochowicz nie czekali na straż i samodzielnie przystąpili do ewakuacji uwięzionych mieszkańców. Kłęby dymu były juz na klatce schodowej. Funkcjonariusze czołgając się dotarli do poszkodowanych i pomogli wydostać się z pułapki. Z pomocą przyjechało kilka zastępów strażaków, którzy w big rozprawili się z pożarem. Policjantom i poszkodowanym medycy podali tlen. – Paliły się meble, podaliśmy prąd wody, wykorzystaliśmy też podnośnik. W budynku mieszkały trzy rodziny. Pozostałe osoby same opuściły swoje kwatery – powiedział nam na miejscu kierujący akcją st. asp. Wojciech Bodnar z JRG Jawor. Oprócz jaworskich strażaków obecne były jednostki z OSP Bolków, Sady Dolne, Stare Rochowice oraz JRG Kamienna Góra. Było też pogotowie gazowe i energetyczne. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń, a po akcji policjanci udali się do dalszej pracy.
– Jestem dumny z postawy naszych policjantów. Dzięki ich postawie i determinacji udało uniknąć się tragedii – mówi zastępca komendanta KPP w Jaworze, mł. insp. Artur Bujak. Jak się dowiedzieliśmy na pochwałach się nie skończy. Komendant Andrzej Błaszczak podjął decyzję o przyznaniu premii bohaterom w mundurach.
