W dniach od 30.07. Do 13.08.br. nastąpił kolejny wyjazd na harcerski Obóz, tym razem do Dźwirzyna, zorganizowany przez Szczep Nieprzetartego Szlaku we Wrocławiu. Uczestniczyła w nim nasza 25 Jaworska Drużyna Harcerska NS. Wyszukany w Internecie na pierwszy rzut oka piękny obiekt, ładne domki, bardzo dobre warunki i tak też było – świetne warunki i wyżywienie.
Plan obozu był zapełniony po brzegi i nie można było się nudzić. Różne zabawy, gry terenowe, wycieczki piesze po mieście i autokarowa do Kołobrzegu oraz rejs statkiem torpedowym, wycieczki rowerowe także nad pobliskie jezioro Resko Przymorskie wraz z rejsem statkiem wycieczkowym, ogniska obrzędowe i z kiełbaskami, plażowanie, kąpiele morskie wypełniały wszystkie dni naszego pobytu. Podczas podróży na obóz pociągiem uczestnicy próbowali pogłębiać swoje przyjaźnie, byli pobudzeni i aktywni przez całą drogę.
Po przybyciu do Ośrodka Wczasowego GEO – SEA Centrum Sportu i Rekreacji w Dźwirzynie rozlokowaliśmy się w domkach i rozpakowaliśmy, jednocześnie przygotowując się do obozowego przeżycia przygody. Ośrodek GEO–SEA już tętnił życiem, bo przewijały się jeszcze dwie grupy siatkarek mijające się z nami przez dwa tygodnie. Praca metodyką harcerską w pewnym sensie zmieniała uczestników i ich charaktery na miłych młodych ludzi. Wszyscy uczestnicy obozu chętnie uczestniczyli w propozycjach spędzenia kolejnych dni obozowania. Hitem sportowego dnia była gra w boule (Bocci). Wzbudziły one wiele emocji, kto rzuci bliżej małej kulki zwanej świnką. W grze uczestniczyli wszyscy, także zespół kadry, która przegrała z uczestnikami o 5 pkt. Uczestnicy przeżyli czas wycieczki do Kołobrzegu zwiedzając zabytki: kołobrzeskie molo, pomnik upamiętniający „Zaślubiny Żołnierzy z Morzem”, oglądali też latarnię morską i warownię broniącą dostępu na ląd.
Program obozu i czas harcerskiej przygody na obozie szybko płynie, zwłaszcza, gdy jest tak intensywny i podany w harcerskiej oprawie. Ostatnie dni były trochę smutne, bo wszystko, co jest piękne musi się kiedyś skończyć. W końcu nastąpił czas powrotu do swoich rodzin. Z jednej strony żal, a z drugiej radość ze spotkania z rodzinami. Podczas powrotu i rozwiązania obozu i oddania uczestników w ręce rodziców, były uściski, łzy. Pozostał tylko powrót 25 JDH NS z Wrocławia do Jawora. Na dworcu przesiedliśmy się do szynobusu KD w kierunku Legnicy. Pozostałą podróż odbyliśmy samochodem osobowym, no i nareszcie w domu, bo sen nas już morzył, była bardzo późna godzina, po 24:00. Harcerskie obozy czekają na wszystkich harcerzy, a w szczególności ważne są dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej.
CZUWAJ!