Warto było tam pojechać

0
1301

W czwartek 20 lipca, dzieci ze świetlic z Paszowic, Bolkowic, Sokolej, Kwietnik, Pogwizdowa i Myśliborza wraz z opiekunami spędzili dzień pełen wrażeń na wyjeździe do Pałacowej Bawialni i Parku Miniatur w Kowarach.
Pałacowa Bawialnia to najnowsza atrakcja tego typu na Dolnym Śląsku i prawdziwy wyciskacz energii. Dzieci mogły wyszaleć się na dmuchanych zamkach, dać się pożreć – dla własnej przyjemności, bo oczywiście to na niby – przez „krokodyla połykacza”, a także przemierzyli szlak wewnątrz… gąsienicy o pięknym imieniu „Megi”. Zabawy było co niemiara. Żeby pokonać zamkową wspinaczkową wieżę trzeba było włożyć naprawdę sporo energii i poświęcenia. Starsze dzieci nie miały żadnego problemu by pokonać 7-metrową skocznię „gigant”. A największą atrakcją była 70-metrowa zjeżdżalnia na pontonach i to miejsce cieszyło się największym zainteresowaniem dzieci.
Następną wspaniałą atrakcją było odwiedzenie Parku Miniatur. Dzieci miały przyjemność zapoznania się z miniaturowymi obiektami zabytkowymi, takimi jak: pałace, klasztory, starówki miast dolnośląskich oraz kościoły, wśród których dostrzegliśmy nasz jaworski Kościół Pokoju. Przewodnik oprowadzał i opowiadał przeszłość obiektów zaznajamiając z walorami historycznymi. Po długim i wyczerpującym, ale jakże ciekawym dniu wszystkie dzieci zjadły obiad w miejscowym McDonaldzie. Wszyscy zadowoleni i szczęśliwi powrócili autokarem do domu.
GP