Wejść na ośrodek wypoczynkowy „Jawornik” jest kilka. Główna brama wjazdowa wraz z parkingiem, boczne wejście prowadzące prosto z miasta oraz wejście ze ścieżek nad Jawornikiem. Jest też kolejne prowadzące nad strumykiem od strony dużego osiedla, czy też Parku Miejskiego. Sęk w tym, że obecny “mostek” jest wąski, ma tylko jedną poręcz, a dojście do niego jest utrudnione poprzez wystające kamienie.
Potrzeba uporządkowania tego dojścia była sygnalizowana przez Przewodniczącego Rady Miejskiej Daniela Iwańskiego. Wskazywał on na poprawę bezpieczeństwa dla korzystających z przejścia spacerowiczów czy wędkarzy. Temat istotny także dla dyrektora Ośrodka Sportu i Rekreacji Roberta Matkowskiego, który jest odpowiedzialny za stan infrastruktury na Jaworniku. Tym bardziej palący, że przed nami mistrzostwa Europy Naviga modeli pływających i wyścigowych. – Nową konstrukcją zajmie się Wydział Infrastruktury i Rozwoju Urzędu Miejskiego. Chcemy, aby mieszkańcy mogli korzystać w bezpieczny sposób z tego przejścia. Zostaną wykonane schodki oraz nowy mostek – mówi burmistrz Emilian Bera.
Nowy mostek nad strumykiem z całą pewnością jest potrzebny i będzie służył mieszkańcom. Kto wie, może w niedługim czasie okaże się „mostkiem zakochanych”. Jawornik ma perspektywy. Jest naturalnym miejscem letniego wypoczynku. Od wielu lat niedoinwestowany będzie wymagał wsparcia. Nowy mostek, czy remontowana obecnie kawiarnia „Słoneczna” zmienią wizerunek tego urokliwego miejsca.
Inwestycja, że hoho… Kupa śmiechu. Nie takich inwestycji oczekują mieszkańcy i inne burmistrz obiecywał w kampanii. Czyżby rzeczywistość sprowadziła go na ziemię?
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.