Jubileusz Anieli Olszewskiej

0
115

W rocznicę 81. urodzin jubilatkę, Anielę Olszewską, odwiedził Burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki. Był bukiet kwiatów, upominki życzenia urodzinowe i słowa podziękowania. Aniela Olszewska jest prezeską Koła Związku Sybiraków w Polkowicach.

 

Aniela Olszewska wraz z rodziną po ataku Związku Radzieckiego na Polskę 17 września 1939 r. została zesłana w głąb Rosji. Po sześciu latach pobytu na zesłaniu wróciła do Polski.

– Miałam 9 miesięcy, kiedy mnie, moją mamę i pięcioro mojego rodzeństwa zabrano w nocy, 13 kwietnia 1940 roku i wywieziono do Bałkaszyna w północnym Kazachstanie, gdzie był kołchoz. Ciężka praca, głód, w zimie siarczyste mrozy i śnieg, latem dręcząca spiekota – mówi pani Aniela.- Po wojnie Rosjanie namawiali mamę, żebyśmy nie wracali do kraju. Obiecywali dostatnie życie w Związku Radzieckim, podkładali dokumenty o zrzeczeniu się polskiego obywatelstwa. Mama ich nigdy nie podpisała. Przy najbliższej okazji dostaliśmy się na transport z powrotem do Polski – wspomina jubilatka.

Pani Aniela Olszewska wraz ze swoją mamą dzięki Międzynarodowemu Czerwonemu Krzyżowi, odnalazły swojego ojca. Szczęśliwie przeżył wojnę. Pani Aniela w Moskorzynie mieszka już 44 lata. Jest orędowniczką upamiętniania historii Polaków zesłanych na Sybir. Od 1993 roku jest członkinią, a od 2010 roku prezeską Koła Związku Sybiraków w Polkowicach, do którego należy także Koło Związku Sybiraków w Przemkowie.

– Ciągle jestem pod wrażeniem przeżyć i życiorysów Polaków, którzy jako małe dzieci zostały wraz ze swoimi rodzinami skazane na zesłanie i poniewierkę na Sybir. Ich przeżycia, widoczna w nich siła charakteru i przywiązanie do polskości, napawają mnie dumą i satysfakcją, że mogę się z nimi osobiście spotkać. Dziś złożyłem pani Anieli zarówno wyrazy szacunku za jej życiową drogę, jak również urodzinowe życzenia dalszych lat w zdrowiu oraz podziękowania za jej pracę na rzecz lokalnego środowiska Sybiraków – mówi Łukasz Puźniecki Burmistrz Polkowic.