Jak ogłosił Premier Mateusz Morawiecki, w ramach częściowego znoszenia obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa od 6 maja samorządy mogły otworzyć żłobki i przedszkola, z zachowaniem wymogów sanitarnych. Żadna z gmin na terenie powiatu jaworskiego nie zdecydowała się na otworzenie gminnych placówek.
Włodarze podkreślają, że to na nich spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo dzieci. Argumentem przemawiającym przeciwko otwarciu jest też minimalne zainteresowanie rodziców. Wójtowie i burmistrzowie wspólnie z dyrektorami analizują sytuację związaną z koniecznością zapewnienia reżimu sanitarnego, którego utrzymanie w przedszkolu będzie niesamowicie trudne, a w żłobku wydaje się być absolutnie nierealne.
– Szanowni Państwo, zapewniam, że bardzo starannie i rzetelnie podchodzimy do działań na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców. Ten trudny czas to sprawdzian dla nas wszystkich. Wierzę, że tylko dzięki współpracy i wzajemnemu zrozumieniu możemy minimalizować wszystko to, co niepożądane. Bezpieczeństwo mieszkańców, w szczególności tych najmłodszych, jest najważniejsze. Dlatego po konsultacji z dyrektorami przedszkoli, którzy poinformowali o chęci udziału 40 z 620 dzieci w zajęciach, mając na względzie bezpieczeństwo zarówno dzieci, jak i pracowników placówek, a także możliwości kadrowe i sanitarne, podjąłem decyzję, że placówki pozostaną zamknięte do 24 maja – poinformował Burmistrz Jawora Emilian Bera.
– W międzyczasie podjęte zostaną kolejne kroki, aby w przedszkolach zostały spełnione wymogi sanitarne. Jednocześnie informuję, że termin może ulec zmianie w zależności od rozwoju sytuacji epidemicznej – dodał burmistrz.