Reprezentacja Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Roztoce udała się do Rogoźnicy. Uczennice z Samorządu Uczniowskiego: Wanessa Gibała i Marzena Regdosz złożyły kwiaty przy tablicy upamiętniającej Floriana Marciniaka – pierwszego naczelnika Szarych Szeregów. Tego dnia minęło bowiem 76 lat od jego śmierci w obozie koncentracyjnym Gross Rosen.
Florian Marciniak w marcu 1943 roku brał udział w przygotowaniach do akcji pod Arsenałem. To z nim między innymi kontaktował się Zośka w celu uzyskania zgody dowództwa na odbicie Rudego z rąk gestapo. Niespełna dwa miesiące później sam został aresztowany. Powołano wówczas stowarzyszenie „Biała Róża”, mające na celu uratowanie go z rąk Niemców. Był to specjalnie dobrany oddział Grup Szturmowych, w tym Zośka – autor planu akcji pod Arsenałem oraz jej dowódca – Orsza. Żadna z zaplanowanych akcji odbicia Floriana Marciniaka nie powiodła się. W lutym 1944 roku został przewieziony do obozu Gross Rosen i tam zamordowany wraz z dwudziestoma dwoma innymi harcerzami.
W miejscu jego śmierci, co roku, uczniowie szkoły w Roztoce składają symboliczne białe róże. To wyraz pamięci o „wspaniałych ideałach bohaterstwa i służby, o ludziach, którzy potrafili pięknie żyć i pięknie umierać”.
(SPR)