Harcerze na turnieju w Lubinie

0
1116

Członkowie 25 Jaworskiej Drużyny Harcerskiej Nieprzetartego Szlaku „Wędrownicy”: Wioleta, Agnieszka,Rafał, Eryk i opiekun hm. Romuald. W ostatnią środę 16.05 b.r. spędzili na wyjazdowym Turnieju „BOCCI”który Zorganizowała Gmina w Lubinie. Zaraz po przyjeździe busem i przejściu do sali gimnastycznej wzięli udział w oficjalnym otwarciu turnieju. Przedstawiono biorące udział drużyny i omówiono zasady gry dla wszystkich przybyłych drużyn NS-u. Organizatorzy, jak co roku, zaprosili drużyny do uczestnictwa w turnieju, zadbali o to,by atrakcji nie brakowało. Przed główną częścią młodzież niepełnosprawną podzielono na grupy i rozpoczęto turniej systemem każdy z każdym.
Główną zasadą było, by siedząc na przygotowanych krzesłach rzucać tak kolorowe kule, aby znalazły się najbliżej wyrzuconej wcześniej białej kuli, która nazywa się „świnką”. Każdy rzut kulą wywoływał wielkie emocje i okrzyki, kiedy się udało wybić przeciwnika oraz dotknąć świnkę swoją kulą. Sposoby rzutu były różne- kulano, podrzucano. Każdy rzut był dobry, by tylko osiągnąć cel. Młodzież przechodząc ze stanowiska na stanowisko zmieniała przeciwników. Uczestnicy swoim skupieniem na grze kibicowali swoim kolegom z innej drużyny. Organizator także zadbał o opiekunów grup, przygotowując słodki poczęstunek i przysłowiową kawę,a w przerwie turnieju przygotowano obiad- zupę gulaszową z kawałkami mięsa. Było tego dużo i chleba też, więc wszyscy ze smakiem zjedli,bo danie było wyborne. Po posiłku rozpoczęła się druga część turnieju. Z nowymi siłami wszyscy ruszyli na halę i sektory gry. Rozpoczęto ostatnie mecze i wyłoniono osiem punktowanych miejsc. Po oficjalnym zakończeniu i wpisaniu ostatnich wyników prowadzący nakazali zebranie się przy swoich tabliczkach i wysłuchanie komunikatu o zajętych miejscach w turnieju. Wyczytywano drużyny, wręczano dyplomy, drobne upominki. Każdemu uczestnikowi z wyczytanych grup wręczono medal turniej BOCCI. Uczestnicy bardzo przeżywali to uhonorowanie, widać było łzy w niektórych oczach. Nasza drużyna zajęła czwarte miejsce. Bardzo mile nas zaskoczyło zajęcie punktowanego miejsca, cieszyliśmy się oglądając prezenty oraz medale. Grupka fotoreporterów miała co robić, by uwiecznić to sportowe wydarzenie. Radości nie było końca. No cóż, wszystko, co miłe i wzbudza radość, a więc współzawodnictwo, przemiła atmosfera kiedyś się musi skończyć. Sympatyczna impreza dobiegła do końca i my też musieliśmy opuścić tę halę sportową w Lubinie. Ale wiemy, że taka wycieczka połączona ze sportem powtórzy się w przyszłym roku, że organizatorzy o nas nie zapomną i znowu będziemy mogli uczestniczyć w turnieju. Czekała na nas jeszcze podróż powrotna busem do do Jawora. Tak skończyła się nasza wycieczka do Lubina miasta Zagłębia Miedzowego. Harcerze witają i żegnają się słowem „CZUWAJ!”.