Jedni po raz siódmy, inni po raz pierwszy wzięli udział w koncercie kolęd i pastorałek w wykonaniu scholi „Uśmiech niepokalanej”. W bolkowskim domu kultury nie brakowało przedstawicieli władz, rodziców, dziadków oraz mieszkańców Bolkowa i gminy.
Koncert kolęd po kolejnej odsłonie diecezjalnego festiwalu kolęd i pastorałek, stał się oczekiwaną i lubianą tradycją. I sposobem na wspólne spędzenie czasu na słuchaniu i śpiewaniu kolęd. Jednak w idei koncertu od początku chodziło o to, by posłuchać scholi, wspólnie kolędować, pogratulować młodym wykonawcom oraz podziękować mieszkańcom. Bo koncert to rodzaj podziękowania dla tych, którzy w jakikolwiek sposób wsparli organizację diecezjalnego festiwalu kolęd i pastorałek w Bolkowie. Festiwal odbywał się po raz 15. Od samego początku mieszkańcy pomagali wrzucając datki do festiwalowej puszki, darowując uczestnikom festiwalu ciasta, słodycze i owoce, wspierając organizatorów swą pracą podczas koncertowych przesłuchań. I choć czynili to z potrzeby serca, bez oczekiwania na specjalne podziękowania, to z tych samych powodów podziękowanie w formie koncertu dostali.
W tym roku na scenie zaprezentowały się schola młodzieżowa, schola dziecięca oraz soliści, którzy wywodzą się z nich. Kolędy i pastorałki – znane i własne, autorskie utwory, zaśpiewali nie tylko tegoroczni uczestnicy festiwalu kolęd i pastorałek, ale też ci, którzy konkurowali śpiewem rok czy dwa lata temu. Na scenę poproszono też kilka osób, które podniosły ręce na pytanie prowadzących koncert Eweliny Szopy i Agnieszki Daszkiewicz: kto jest tu pierwszy raz… Niektórzy z ociąganiem weszli na scenę… Niesłusznie, bo każdy dostał do pomocy kogoś ze scholi i ulubiona kolęda świdnickiego biskupa Ignacego Deca „Oj, maluśki” zabrzmiała po prostu świetnie. Tak samo jak utwór, który wykonali rodzice dzieci ze scholi, czyli nieformalny „Wehikuł czasu”, który śpiewa raz w roku… Przewodnicząca jury tegorocznego festiwalu Dorota Menkarska (na festiwalu od początku) oraz tegoroczna jurorka Iwona Kwiatkowska, specjalną nagrodą uhonorowały najmłodszą spośród członków bolkowskiej scholi uczestniczkę festiwalu. Milena Czochara ma pięć lat i też zaśpiewała w koncercie. Solowe wejścia mieli ponadto Paulina Kubacka, Kasia Tyrpak – Argyelan, Izabela Bryła, Weronika Laskowska, Kamil Jędruch.
Do kolędowania wciągnięto całą publiczność. Pod „batutą” Andrzeja Taborskiego śpiewała jedna część sali, pod pałeczką Rafała Bonny – druga. By podziękowanie było pełne i przyjemne czas na koncercie można było umilić filiżanką kawy lub herbaty i kawałkiem domowego ciasta. A scholę wielu gości obdarowało też słodkościami.
