Rowerzystka jadąca chodnikiem dla pieszych potrąciła małe dziecko i… pojechała dalej. Świadkiem zdarzenia była mama malucha. Jak się okazało dziecko potrzebowało pomocy i płakało nie bez przyczyny.
67-letnia rowerzystka potrąciła na chodniku 6-latka i oddaliła się z miejsca zdarzenia. Dziecko ma prawdopodobnie złamaną rękę. Wszystko na oczach mamy poszkodowanego dziecka. Najpierw wezwała pomoc medyczną i sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze szybko ustalili personalia sprawczyni zdarzenia i udali się do jej miejsca zamieszkania. Staruszka nie potrafiła racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania – myślała, że nic poważnego się nie stało. Za spowodowanie zdarzenia i jazdę po chodniku została ukarana mandatem. Poszkodowane dziecko odwieziono do JCM celem prześwietlenia potłuczonej ręki z podejrzeniem złamania. Do potrącenia doszło w czwartek około godz. 18.