Bez względu na pogodę III Jaworski Jarmark Bożonarodzeniowy trwa w najlepsze. Jeśli pada – występy błyskawicznie przenoszone są do teatru. Jak pogoda pozwala – scena w rynku tętni życiem. Za nami półmetek świątecznego maratonu.
Kolędowanie rozpoczął w południe młodzieżowy zespół Euforia. Grupa prowadzona przez Mirosława Wdowiaka rozgrzała zmarzniętych wystawców. Licznie przybyli przedszkolaki, które włączyły się w Mikołajkową zumbę prowadzoną przez Izę Kowalską. Podskakiwali wszyscy – starsi, młodsi, renifery, jedynie lodowy Mikołaj od wczoraj nie ruszył się z miejsca i pilnuje miejsca pod choinką. W teatrze ogłoszono wyniki konkursu pn. Anielskie Anioły. Wśród przedszkoli główną nagrodę zdobył Prymusek za prace Ważniaków. W kategorii dzieci szkolne główne nagrody zgarnęły dzieci ze szkoły nr 5. Spośród pełnoletnich uczestników pierwsze miejsce zdobyła Patrycja Navratil. Dodatkowo wręczono też nagrody indywidualne w poszczególnych kategoriach. Po południu poznaliśmy laureatów konkursu powiatowego na najładniejszą szopkę. Tam również jury miało wiele dylematów. Prac wpłynęło kilkanaście. Jedne z papieru, inne z drewna czy w wersji “spożywczej”. Ostatecznie zwyciężyła szopka, która przyjechała z Wądroża Wielkiego wykonana przez Cypriana Kowalewskiego oraz szopka Miłosza Grudke, który swoją pracę wykonał razem z siostrą. Drugie miejsce w konkursie otrzymała Klaudia i Magdalena Golonka. Ich praca została dodatkowo wyróżniona, a nagrodę ufundował dyrektor Muzeum, Arkadiusz Muła. Wszystkie prace można podziwiać do końca stycznia 2018 r. Finał konkursu uświetnił popis sztuk walki karate oraz występy uczniów z I LO w Jaworze. Wieczorem w Rynku znowu rozbrzmiewały kolędy, można było się potargować z wystawcami oraz poczęstować się gorącymi pierogami i kiełbasą z grilla serwowaną na stoisku firmowym Mercedesa.