Sprawdziły się prognozy związane z burzami i obfitymi opadami deszczu. Burza, która przeszła nad miastem nieco narozrabiała. Jaworscy strażacy mieli dużo pracy.
Po godz. 18 jaworskie ulice zamieniły się w rwące potoki. Studzienki nie nadążały odprowadzać wody oraz zapychały się zanieczyszczeniami. Kilkanaście zgłoszeń otrzymał dyżurny. Mieszkańcy czekali w kolejce na wypompowanie wody z piwnic. W Jaworze tradycyjnie zalało ul. Wrocławską. Jak nigdy ucierpiały kamienice w okolicy ul. Legnickiej. Tam woda przelała się do piwnic ze względu na zapchaną studzienkę. Podobnie było na ul. Kolejowej. Strażacy wzywani byli także do szkód do Mściwojowa i Muchowa. Na bilans i podsumowanie pracowitego popołudnia strażaków zapraszamy w przyszłym wydaniu Nowej Gazety Jaworskiej. Prawdopodobnie w związku z obfitymi opadami na wielu ulicach nie działało oświetlenie uliczne. Tak było. m.in. w Rynku, gdzie ok. godz. 21 panowały egipskie ciemności.