W rywalizacji w wyciskaniu sztangi o puchar burmistrza miasta wzięli udział siłacze nie tylko z Dolnego Śląska. Do zawodów przystąpiło 17 siłaczy, a wśród nich zawodowy żołnierz, policjant i inni młodzi amatorzy tego sportu.Jeden z pucharów powędrował do Rzeszowa. Łukasz Ogonek – zawodowy żołnierz jednostki z Niska, wycisnął sztangę ponad 270 razy! – Zawodnicy byli podzieleni na kategorie wiekowe, a zasada jest taka, że wyciskają połowę masy swojego ciała – wyjaśnił zasady sędzia główny zawodów, Jerzy Pisulski. W kategorii do lat 18 nie do pobicia był Igor Serafin z TKKF Piast. – Gratuluję wszystkim uczestnikom zawodów, dziękuję za przybycie i zapraszam za rok – powiedział na zakończenie Dariusz Szczygieł, gospodarz siłowni i główny organizator zawodów. Zawody o puchar włodarza miasta odbyły się po raz drugi i wszystko wskazuje na to, że będą kontynuowane. – Bardzo się cieszę, że mogę objąć patronatem tę imprezę. Sport to zdrowie, zachęcam do korzystania ze wszelkich form aktywności – podsumował wydarzenie burmistrz Emilian Bera.