Wiele szczęścia w nieszczęściu miał właściciel Audi A3. Na trasie między Bolkowicami a Gniewkowem w środę ok. godz. 17 auto nagle stanęło w płomieniach. Przyczyna pożaru nie jest znana, przypuszcza się zwarcie instalacji elektrycznej.Auto z silnikiem benzynowym nie było wyposażone w instalację gazową. Szesnastoletnie Audi (wersja z automatyczną skrzynią) wyglądało na zadbane i miało ważne badania techniczne. W czasie jazdy kierujący poczuł zapach topionego plastiku, zatrzymał pojazd i próbował otworzyć maskę, spod której zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Samodzielne próby ugaszenia nie powiodły się i na pomoc wezwana została straż. Pierwsi na miejscu zjawili się ratownicy z PSP Jawor, którzy ugasili pojazd. Ostatecznie przyczyny powstania pożaru ustalą rzeczoznawcy. Kierowca i pasażer Audi nie odnieśli obrażeń, zdążyli opuścić pojazd i oddalić się na bezpieczną odległość.