Potrzebne zielone światło dla sygnalizacji

W Jaworze do niedawana sygnalizacja świetlna działała na trzech skrzyżowaniach. Dziś służy tylko na skrzyżowaniu ulic Rapackiego z Poniatowskiego. Na pozostałych krzyżówkach pozostało już tylko wspomnienie. Sygnalizacja była sygnalizowana już wielokrotnie, lecz sprawa jakby nadal stoi na czerwonym świetle. Radni miejscy chcą przyspieszenia i czekają na zielone światło od jaworskiego starosty Stanisława Laskowskiego.

Faktycznie Jawor staje się miastem o coraz większym natężeniu ruchu samochodów. Widać to na każdym kroku. „Godziny szczytu” w Jaworze to kiedyś problem nie znany. Obecnie kierowcy skarżą się na utrudnienia w poruszaniu się na skrzyżowaniu ulic Strzegomska/Szpitalna/Piastowska/Armii Krajowej. Brak dobrej widoczności utrudnia wyjazd z ulicy Piastowskiej. Wiemy, że duża liczba pieszych korzystających z przejść, chęć zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu, to ważne argumenty dla radnych, lecz czy będą one wystarczające dla zainstalowania sygnalizacji w tym miejscu?

Przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Rady Miejskiej Marcin JANKOWSKI zwraca uwagę na zachowanie sprawnego i bezpiecznego poruszania po skrzyżowaniu. – chcemy zaprosić na Komisję Bezpieczeństwa starostę Stanisława Laskowskiego. Myślę, że będzie to okazja do przedstawienia problemu. To będzie pierwszy krok w całym planie uruchomienia sygnalizacji – mówi radny Marcin Jankowski.

Przypomnijmy, że zarządcą skrzyżowania jest starostwo powiatu jaworskiego, dokładnie Zarząd Dróg Powiatowych. Udało się nam ustalić, że od lat brakuje pieniędzy na ten cel w powiatowej kasie. Radni chcą to zmienić i rozmawiać ze starostwem.

Radny Michał BANDER liczy, że na ten cel znajdą się środki w budżecie powiatu. – Temat jest znany nie od dziś. Jestem przekonany, że warto przypomnieć o tym zadaniu, z którym starostwo będzie musiało się zmierzyć. Zależy nam na bezpieczeństwie oraz sprawnym poruszaniu się. Nowa sygnalizacja z całą pewnością to zmieni – podkreśla radny BANDER. Podobne zdania można usłyszeć od radnych powiatowych. Radni Mariusz Barański, Tadeusz Koniak, Grażyna Gajda czy Piotr Olchówka są zgodni w tym temacie. – Sygnalizacja powinna powstać już dawno. Przecież temat wraca jak przysłowiowy bumerang. Osobiście będę przekonywał starostę do tej bardzo potrzebnej inwestycji – mówi radny Mariusz BARAŃSKI.