Pyszny sernik z Moskorzyna pod Polkowicami

0
170

Koło Gospodyń Wiejskich w Moskorzynie to bardzo prężna organizacja kobieca z wieloma pasjami. Pozyskują środki zewnętrzne i kultywują tradycje. Pieką pyszne ciasta i chleb. 

Gotują, pieką, organizują warsztaty, zajmują się sztuką ludową, a do tego pozyskują środki zewnętrzne panie z Koło Gospodyń Wiejskich w Moskorzynie nie spoczywają na laurach. Z okazji Międzynarodowego Dnia Sernika jego członkinie upiekły pyszne staropolskie ciasto.

– Złotym, środkiem na nasz sernik jest ser. Musi być dobry, tłusty najlepiej od gospodarza. Drugim ważnym składnikiem są wiejskie jaja. Czyli krótko mówiąc stawiamy na lokalne produkty – mówi  Anna Bełkowska z Koła Gospodyń Wiejskich w Moskorzynie.

Oprócz pysznych ciast panie wypiekają również znakomity chleb. Moskorzyn to sołectwo, które słynie właśnie z chleba.  Gotowanie to nie jedyna. Kolejną z nich jest sztuka ludowa.

– Kilkukrotnie zajęłyśmy miejsca na podium w konkursach na palmy wielkanocne czy wieńce dożynkowe. Wieniec, który zrobiłyśmy na zeszłoroczne dożynki reprezentował naszą gminę na wystawie w Dreźnie – opowiada Dorota Szubała, sołtys Moskorzyna.

Sołtys wraz z Radą Sołecką na rozwój wsi  i realizację pasji mieszkańców wciąż pozyskują nowe środki zewnętrzne.

– Pozyskaliśmy trzy tysiące złotych z Fundacji Porozumienie Wzgórz Dalkowskich. Z tych środków planujemy utworzyć w naszym sołectwie ścieżkę rowerową edukacyjno-historyczną – mówi Dorota Szubała. – Otrzymaliśmy również  trzy tysiące złotych z fundacji rolnej. W najbliższym czasie wspólnie z mieszkańcami ustalimy na co przeznaczymy te środki – dodaje sołtys.

Moskorzyn to wioska młynów i chleba, dlatego też planowana ścieżka rowerowa będzie prowadziła m.in. w miejsca, w których kiedyś stały młyny oraz sklep gdzie sprzedawano chleb i mąkę.

– Dzięki uprzejmości Grzegorza Kardysia z Towarzystwa Ziemi Polkowickiej otrzymaliśmy stare zdjęcia Moskorzyna, które wykorzystamy podczas tworzenia ścieżki edukacyjno-historycznej – dodaje Dorota Szubała.

Koło Gospodyń Wiejskich w Moskorzynie powstało wiosną ubiegłego roku.  Liczy 11 osób. W jego składzie jest jeden mężczyzna. Członkinie koła w żartach nazywają go degustatorem.