„Wędrownicy” na spotkaniu z Mikołajem

0
1251

W niedzielę 09.12. b.r. 25 Jaworska Drużyna Harcerska NS „Wędrownicy” przy Komendzie Hufca ZHP w Jaworze wyruszyła do Ząbkowic Śląskich.
Zbiórka naszej drużyny odbyła się na peronie Stacji PKP w Jaworze. W godzinach rannych wyruszyliśmy w podróż K.D. Przedstawiciele drużyny uczestniczyli w corocznej imprezie Mikołajkowej w Ząbkowicach Śląskich. Nasza wizyta w mieście zaczęła się zwiedzaniem rynku i pobliskiej Krzywej Wieży. Organizatorzy Ośrodek Kultury i Sportu dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej województwa Dolnośląskiego rozpoczęli pierwszą część tej imprezy, którą było zaproszenie nas wszystkich do sali teatru, gdzie wystawiono sztukę pod tytułem „Przygody Pingwina Pip” Spektakl bardzo się wszystkim podobał, gdyż perypetie Pingwina wywoływały śmiech oraz gromkie brawa. Zakończyła się sceniczna gra, aktorzy podziękowali za wspaniałe przyjęcie sztuki teatralnej. Z teatru przewędrowaliśmy do sali sportowej, gdzie odbyła się druga część Mikołajków. Wszystkie grupy zebrały się w jednym rzędzie i rozpoczęto oficjalną część mikołajkową. Poproszono o zabranie głosu i oficjalne otwarcie przedstawicieli miasta Ząbkowic Śl. jak i organizatorów. Na sportowej sali organizatorzy przygotowali dla wszystkich uczestników gry sprawnościowe i zajęcia plastyczne oraz umysłowe w postaci krzyżówek z hasłem świątecznym, wyłącznie dla osób niepełnosprawnych i na możliwości manualne o różnym stopniu trudności. Z głośników rozbrzmiewały kolędy i piosenki o tematyce świątecznej. Grupy, drużyny nieprzetartego szlaku, dzieci i młodzież z ośrodków oraz placówek wychowawczych przystąpiły do wykonania przydzielonych zadań, by mogły się też wykazać swoimi możliwościami i zasłużyć na przychylność Św. Mikołaja. Kilkakrotne zawołano „Mikołaju, Mikołaju przybądź do nas”, dało się słyszeć dźwięki dzwoneczków i na salę wszedł Św. Mikołaj. Zaczęło się witanie wszystkich uczestników i rozdawanie słodyczy każdemu dziecku do ręki. Śmiechu i przytulanek nie było końca, bo sala była pełna. Mikołaj stworzył jeden długi korowód trzymających się za ręce i tańczono w takt muzyki. Po tym wstępie rozpoczęło się od dawna oczekiwane rozdanie paczek ze słodyczami. Wzywano przed oblicze Mikołaja grupami, rozdano kolorowe, wypełnione torby i nikt nie został pominięty. Wszystkie dzieci i młodzież kończyły spotkanie z Mikołajem grupowym zdjęciem. Takie miłe spotkanie musiało się skończyć . Św. Mikołaj pożegnał się z uczestnikami zniknął. Tak na chwilę zrobiło się cicho, właściwie trochę smutno, ale wiemy, że w następnym roku będziemy mogli spotkać Mikołaja na podobnej mikołajkowej imprezie. A na twarzach rysowała się radość i uśmiech ze spotkania z przyjaciółmi oraz kolegami. Sympatyczna impreza dobiegła do końca. Czas szybko płynie, więc nadszedł czas, by kończyć naszą obecność w Ząbkowicach Śl. i uczestnictwo w harcerskim stylu. Wszystkie grupy rozjechały się do swoich miejscowości, jedni autokarami, samochodami, drudzy pociągiem KD, i PKS. Naszej drużynie pozostała tylko wędrówka na stację PKP. Po powrocie do Jawora rozeszliśmy się do domów. Tak skończyła się kolejna nasza impreza w harcerskim mundurze.
Z harcerskim pozdrowieniem:
CZUWAJ! hm. R.J.