Na odwiedziny świętego Mikołaja, który przynosi słodkie i nie tylko prezenty, najmłodsi podopieczni Stowarzyszenia na Rzecz Dzieci i Osób Niepełnosprawnych „Niezapominajka” w Bolkowie czekali niecierpliwie.
Mali i więksi goście przyjęci zostali bardzo miło. Przygotowano dla nich przyjęcie, by umilić czas oczekiwania na wizytę Mikołaja. Dla dzieci – niektóre są już dawno dorosłe, ale ze względu na chorobę czy niepełnosprawność na zawsze pozostaną dziećmi – było to wyczekiwanie pełne napięcia i podniecenia. Po paru chwilach czekania zaczęły wołać: Mikołaju z dalekiego kraju, przyjdź do nas! I… za oknem zobaczyły postać w czerwonym stroju, która zapukała do drzwi stowarzyszenia. Pierwsza na powitanie gościa wybiegła Kamila. Mikołaj miał dla wszystkich dzieci prezenty i, w odróżnieniu od sytuacji rok temu, nie domagał się od dzieci śpiewania piosenek ani mówienia wierszyków. Wśród prezentów od Mikołaja były słodycze, kubeczki z motywem świątecznym na bożonarodzeniową herbatę i pudełka w kolorowym papierze od podopiecznych Lebenshilfe z Borken. Mikołaj odszedł żegnany przez wszystkie dzieci, a Kamila zdążyła mu przypomnieć o telefonie pod choinkę…
– W tym roku organizację spotkania mikołajkowego dla naszych najmłodszych podopiecznych wsparli burmistrz Grzegorz Kucab oraz radni, przede wszystkim z jego komitetu wyborczego, a także firmy Baird z Bolkowa – mówi Bogusława Bielec, prezes „Niezapominajki”, dziękując serdecznie w imieniu swoim i obdarowanych dzieci za ten dar serca.
