Szczęście w nieszczęściu

1
2827

Wyprzedzanie to jeden z najbardziej niebezpiecznych manewrów na drodze. Przekonała się o tym w poniedziałek kierująca volkswagenem, która prawie zdążyła…

Niefortunne wyprzedzanie na szczęście zakończyło się tylko zniszczonym autem i siniakami. Do zdarzenia doszło prawdopodobnie podczas wyprzedzania auta ciężarowego marki iveco ok. godz. 17. Kierująca VW Polo zahaczyła podczas manewru o kabinę ciężarówki i nie opanowała pojazdu wpadając z dużą prędkością do rowu. Sprawczyni kolizji wyszła z pojazdu o własnych siłach. Na miejscu pojawili się medycy, jednak hospitalizacja nie była konieczna. Posypały się jednak punkty karne i mandat. Uszkodzenie ciężarówki przewożącej paczki nie było poważne, więc udała się w dalszą podróż.

1 KOMENTARZ

  1. Gdyby nie gwałtowne hamowanie Kierowcy samochodu ciężarowego, które umożliwiło tej Pani uniknięcia zderzenia czołowego z nadjeżdżającą z naprzeciwka Toyotą, to ten manewr nie skończyłby się siniakami tylko śmiercią. W tym przypadku nie było to szczęście, tylko refleks i zimna krew Kierowcy, którego ta kobieta wyprzedzała. Gdyby nie On, prawdopodobnie zabiłaby siebie i moją jadącą spokojnie przeciwległym pasem Siostrę. Mam nadzieję, że ta sytuacja nauczy tą Panią odpowiedzialności na drodze i że trafi Ona na ten komentarz. Bardzo niewiele brakowało aby zrujnowała życie co najmniej dwóm rodzinom.
    A Panu Kierowcy ciężarówki chciałam bardzo podziękować. Dzięki Panu mogłam dzisiaj – jak każdego dnia – usłyszeć w słuchawce głos mojej Siostry.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.