Chwile grozy na festynie [WIDEO & FOTO]

1
5387

To nie były ćwiczenia! Podczas festynu odpustowego w Słupie doszło do nieszczęśliwego wypadku. Do zabytkowej studni, obok głównej sceny wpadł 13-letni chłopiec. Do akcji wkroczyły służby ratunkowe.

Do wypadku doszło podczas festynu na placu parafialnym. Obok głównej sceny jest studnia o głębokości kilkudziesięciu metrów. Była zabezpieczona deskami, na których czasem siadali goście. Jedna z desek prawdopodobnie pękła (bądź rozsunęła się), kiedy stał na nich młodzieniec. 13-letni mieszkaniec Sichowa nie zdołał się niczego złapać i wpadł w otchłań. Zatrzymał się na głębokości 18m, gdzie znajduje się instalacja do hydroforu. Chłopiec był przytomny i zachowywał się bardzo dzielnie. Z jaworskimi strażakami przybyła wyspecjalizowana jednostka PSP z Chojnowa. Zanim ratownik zszedł po linie chłopcu przekazano kask, aby uchronić go od ewentualnych spadających kamieni. Pechowca i ratownika nagrodzono brawami. Chłopiec był posiniaczony i poobijany. Został przetransportowany śmigłowcem do szpitala we Wrocławiu. Ustaliliśmy, że czuje się dobrze i prawdopodobnie obeszło się bez poważnych obrażeń. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Po zdarzeniu festyn został zakończony. Rozlosowane zostały nagrody a część rozrywkową odwołano.

]

1 KOMENTARZ

  1. Proces powinien być założony organizatorom za zaniedbanie. Otwarta studnia w tłumie ludzi? Pop(…) was tam, leśne dziady?!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.