Europejska Stolica Kultury z „Teatrem pod wulkanem”

0
1171

Eskabusem, autokarem niby zwyczajnym, a jednak niecodziennym, bo nazwanym tak z racji jazdy w kierunku Europejskiej Stolicy Kultury 2016, z Bolkowa wyjechała we wtorek, 25 października, całodniowa wycieczka. Złożona była z uczestników projektu Bardzo młoda kultura, który w Bolkowie realizuje „Teatr pod wulkanem” oraz gimnazjalistów i innych osób chętnych do zwiedzenia znanego i nieznanego oblicza stolicy Dolnego Śląska.W programie przewidziano zwiedzanie muzeów i innych ciekawych miejsc, a także samego miasta. Przede wszystkim przez wycieczkowiczów miały zostać odwiedzone otwarte kilka miesięcy temu Muzeum Pana Tadeusza oraz Pałac Królewskie – oddział Muzeum Narodowego, a ponadto pełne wyjaśnień tajemnic wody – Hydropolis, także istniejące od niedawna.
Wszystkie obiekty wzbudziły w bolkowianach, młodych i starszych, zachwyt. Podobały się bardzo nie tylko interesujące eksponaty, ale także sposób, w jaki muzea opowiadają ciekawostki, dla których zostały powołane. Szczególnie podobały się supernowoczesne rozwiązania w Muzeum Pana Tadeusza, oddziale wrocławskiego Ossolineum. Można tam było bowiem, obok eksponatów typu książki, obrazy i inne artefakty wiele dowiedzieć się z specjalnych ekranów dotykowych, na których można było przeczytać różne fragmenty epopei narodowej, jak i posłuchać, zakładając na uszy słuchawki, muzyki z epoki, zobaczyć na ekranie narodowe stroje z XIX wieku, zagrać w grę np. udać się na polowanie niekonwencjonalną metodą, na ogromnym ekranie dotykowym. Także tu eksponowana jest w odrębnej sali przekazana przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego i jego żonę, ich kolekcja sztuki. Tu są także wystawy poświęcone działalności J. Nowaka–Jeziorańskiego, Władysława Bartoszewskiego, historii Polski, z uwzględnieniem czasów najnowszych. Czasu spędzonego w tym muzeum nikt nie żałował, a było to kilka godzin, które zbyt szybko minęły.
We wrocławskim Pałacu Królewski bolkowianie zwiedzili ekspozycje poświęconą 1000 lat historii Wrocławia, także z interesującymi eksponatami. Po drodze obejrzano jeszcze gmach Narodowego Forum Muzyki i orkiestrę złożoną z kilkudziesięciu krasnali przed nim, wrocławski rynek oraz wnętrze kościoła pw. św. Elżbiety. Przewodnik pokazał także wiele ciekawostek, o których istnieniu bolkowianie nie wiedzieli, choć we Wrocławiu byli wielokrotnie. Po drodze do wszystkich obiektów fajnie było spotkać kolejne krasnale, z których słynie Wrocław, niektóre…ubrane w odpowiednie stroje przez wrocławian…
mewa
fot. W. Flaczyński – GMOKSiR Bolków